Wota

Wotum jest znakiem osobistego dziękczynienia, przyrzeczenia lub prośby, ofiarowanym w miejscu modlitwy – w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, Wilno

Wota są sposobem dziękczynienia za Bożą łaskę, miłość i bliskość. Historie, które mają widzialny znak, świadczą o tym, że Niebo jest tutaj otwarte i że tradycja mówienia w ten sposób o doznanych łaskach jest wciąż żywa.

Wzrok modlących się do obrazu Jezusa Miłosiernego mimowolnie ucieka w kierunku dwóch, jakby ku niebu wznoszących się filarów, swoistych kronik wdzięczności usianych wotami. Te często nieme dla nas, ale posiadające widoczne, obrazowe znaki historie są dowodem, że Niebo otwiera się tu na prośby, a tradycja okazywania wdzięczności za doświadczone łaski Boże, Jego miłość i bliskość jest wciąż żywa.

W litewskich kościołach, zwłaszcza starszych, często można zobaczyć zawieszone przy niektórych obrazach lub rzeźbach ołtarzy wota – srebrne serduszka, rączki, nogi, tabliczki z napisami lub figurkami. W historii kościoła wota znane są od zarania chrześcijaństwa. Łacińskie słowo votum oznacza pozdrowienie, dar, obietnicę, a wielu państwach europejskich wota wciąż nazywane są ex voto (zgodnie z obietnicą). Często w obliczu trudności, chorób lub nieszczęść szczerze modlący się człowiek obiecywał ofiarować Bogu siebie w zamian za wysłuchanie modlitwy, odbyć pielgrzymkę, pomóc biednym itp., ale również zawiesić w kościele widomy znak wysłuchania modlitw. To poważne zobowiązanie, które należy wypełnić. Jedną z form wotum dziękczynnego było ufundowanie nowego kościoła lub obrazu. Wileński kościół Św. Apostołów Piotra i Pawła jest przykładem takiego podziękowania Bogu. Najczęściej jednak wotami nazywane są skromne, małe oznaki pamięci o otrzymanych łaskach, pokornie ofiarowane Bogu i zawieszane obok obrazu, przy którym modlono się o pomoc Boga albo jej doświadczono. Na Litwie wota pojawiły się najprawdopodobniej razem z pierwszymi kościołami, jednak najstarsze z nich nie zachowały się, bowiem najczęściej były robione z wosku, później wykorzystywanego do wyrobu świec. Lubiano także wota malowane na małych drewnianych tabliczkach. Niekiedy całe ołtarze lub ściany kaplic obwieszone były obrazowymi scenami doświadczonych cudów. Później upowszechniły się wota z metali szlachetnych, najczęściej w postaci srebrnych części ludzkiego ciała, składane w ofierze w podzięce za cudowne uzdrowienia, jako prośby o pomoc w chorobach i nieszczęściach. Wszystkie doznane łaski oraz nieustanną miłość łączącą człowieka z Bogiem symbolicznie wyraża serduszko – najpopularniejsze i chyba najbardziej pojemne znaczeniowo wotum. W wiekach XVII i XVIII lubiano święte obrazy i posągi ozdabiać różnymi drogimi ozdobami, naszyjnikami, broszkami, krzyżami czy różańcami. Tak ozdabiano obrazy Marii w Trokach, wileńskim kościele Św. Michała, Ostrej Bramie czy Szydłowie. Nic dziwnego, że liczba ofiarowanych wotów rosła w obliczu przeciwności dotykających społeczeństwa, zwłaszcza w czasie wojen, kiedy jedyną nadzieją na ocalenie było oddanie się łasce Bożej. We wcześniejszych wiekach po zgromadzeniu znacznej liczny wotów były one stapiane, a z otrzymanego metalu robiono szaty obrazów, krzyże ołtarzowe czy inne naczynia liturgiczne. Jest to jeden z powodów, dlaczego do naszych czasów przetrwało stosunkowo mało wotów. Większość obecnie wywieszanych w kościołach została zrobiona pod koniec XIX i na początku XX wieku. Choć ofiarowane wotum jest znakiem bardzo osobistej więzi człowieka z Bogiem, to powieszone w kościele staje się nie tylko ważnym świadectwem, ale także z Bożą pomocą przyczynia się do tworzenia wspólnoty. Uznanie cudów, dawanie o nich świadectwa i rozsławianie ich od dawna uważane są za ważną formę wdzięczności za doznane łaski. Do dziś zachowały się Księgi Cudów, spisywane przy niektórych cudownych obrazach. Tradycja ofiarowania wotów w różnych państwach katolickich, w tym na Litwie, choć nie tak popularna jak w poprzednich stuleciach, pozostała żywa do dnia dzisiejszego.

Obfitość wotów przy obrazie Jezusa Miłosiernego świadczy o składanej przez Jezusa obietnicy udzielenia różnych łask tym, którzy z ufnością modlą się przy jego obrazie. Ludzie nie tylko dziękują za konkretną łaskę czy uzdrowienia, ale czasami odpowiadają też na wezwanie, by po prostu dziękować za bliskość Boga, jakiej doświadczyli i prosić przy różnych okazjach o Boże błogosławieństwo w przyszłości. Osoby pragnące powiesić wotum mogą je zakupić w sklepie z dewocjonaliami lub zamówić u jubilera. Niektórzy ofiarują swoją kosztowną biżuterię i razem z jubilerem zastanawiają się, jaką formę powinno mieć wotum, by najlepiej wyrazić tą czułą, trudną do uchwycenia wdzięczność serca za doznane łaski. Kult obrazu Jezusa Miłosiernego wykroczył poza granice już nie tylko Litwy czy Polski, ale także Europy. Wiernych różnych narodowości zgromadzonych przy tym ołtarzu łączy nieustający strumień łask Bożego Miłosierdzia.