Historia

 
Gailestingumas 70 L

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia swój żywot rozpoczęło jako mały kościół w stylu gotyckim pod wezwaniem Świętej Trójcy (zbudowanym na przełomie XV i XVI wieku). Gdy spojrzeć na historię tego miejsca, widać, jak przygotowywała je Opatrzność Boża i od samego początku naznaczyła znakiem Miłosierdzia, bowiem było ono ściśle związane nie tylko z modlitwą, ale również z dziełami miłosierdzia. Nieprzerwanie przez ponad 250 lat obok kościoła działał też szpital Trójcy Świętej. Był to dobrze wyposażony przytułek dla starszych i samotnych osób, wyróżniający się dużą liczbą podopiecznych. Przez długi czas była to największa instytucja opieki nad ubogimi w mieście. Jej powstanie wiązało się z budową mostu przez Wilię (w miejscu gdzie obecnie znajduje się Zielony Most). W 1536 roku Wielki Książę Litewski i król Polski Zygmunt Stary ogłosił przywilej, na podstawie którego Jan Hozjusz, spełniając wolę swojego ojca Ulricha, zobowiązany był do zbudowania mostu przez Wilię. Środki z opłat za przejazd i handel przy moście miał wydać na budowę i utrzymanie szpitala – przytułku. W ogłoszonym przez władcę przywileju mowa o utrzymaniu i opiece nad „ludźmi słabymi i potrzebującymi”. Początkowo miejsce to zostało nazwane imieniem Świętego Ducha i powierzone opiece dominikanów osiedlonych przy kościele pod tym samym wezwaniem. Po kilkunastu latach przytułek został przejęty przez magistrat i przekazany pod opiekę mieszkającego na plebanii kościoła Trójcy Świętej prepozyta. To symboliczne, że kościół Świętego Ducha wielokrotnie był również miejscem tymczasowego schronienia dla obrazu Jezusa Miłosiernego. W kościele Trójcy Świętej modlili się podopieczni przytułku. Bowiem nie tylko opiekowano się biedakami, ale i oni mieli misję – modlić się za swoich dobrodziejów. Żyjący w XVIII wieku biskup Jan Nepomucen Kossakowski głosił, że „prawdziwi” ubodzy i bogaci są od siebie obustronnie zależni: ubodzy muszą istnieć, by bogaci mogli spełniać dobre uczynki, za które zostaną wynagrodzeni modlitwami. „Ludzie miłosierni i dobro czyniący! Cóż znaczyłyby wasze zbytki i hojność, gdyby nie było ubogich i cierpiących?”- pytał biskup. Zwracał się również do ubogich: „i wy, ubodzy, kalecy i chorzy, którzy już nie możecie służyć wspólnocie swoją pracą i w tym domu oczekujecie wsparcia zamożnych, dając im szansę na okazanie wam miłosierdzia, nie przestajecie być pożyteczni”. Na podstawie umowy wypracowanej w 1684 roku przez magistrat i prepozyta kościoła Trójcy Świętej mile widzianym podopiecznym był „uczciwy, niepijący mężczyzna z polecenia, który z powodu słabego zdrowia bądź wieku nie jest wstanie zarobić na życie”. Podopieczni szpitala dzieleni byli na ubogich prawdziwych i nieśmiałych. Ci pierwsi wywodzili się z biedoty, a drudzy byli starymi szlachcicami.

Przeciwieństwem ubogich byli ubodzy „fałszywi”, czyli tacy, którzy popadli w biedę z własnej winy (hazard, picie itp.), zajmowali się włóczęgostwem, a będąc zdrowymi, nie pracowali, tylko żyli z jałmużny (na podstawie Martynas Jakulis, Špitolės Vilniuje: labdara, gydymas ir skurdas XVI- XVIII a., 2019).

W XVIII wieku kościół Świętej Trójcy należał do uniwersytetu. Opiekowali się nim profesorowie uniwersyteccy albo księża rektorzy. W latach 1781-1805 pracował w nim rektor uniwersytetu, astronom Marcin Poczobutt, który mieszkał wówczas na piętrze szpitala dla mężczyzn. Przytułek działa do końca XVIII wieku.

 

Od 1821 roku kościół funkcjonował jako cerkiew, a obydwa pomieszczenia przytułku zamieniono na szpital. Kościół został zwrócony katolikom dopiero po stu latach i powierzony opiece towarzystwa św. Wincentego á Paulo. Po I wojnie światowej w pomieszczeniach niegdysiejszego przytułku działały litewskie organizacje. Symboliczne jest to, że przed zamknięciem kościoła przez władze sowieckie, w latach 1946-1947 posługę w nim pełnił Michał Sopoćko. 8 marca 2004 roku na mocy dekretu arcybiskupa wileńskiego kardynała Audrysa Juozasaa jako Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Dzięki temu obraz Jezusa Miłosiernego mógł być czczony przez wszystkie narody wszystkimi językami.